Pierwsza kolekcja Vitorii Beckham na wiosnę i lato 2011 roku jest już gotowa. Za nami też pierwsze pokazy, ale najważniejszy dopiero przed nami. Świeżo upieczona projektantka przygotowuje się do zaprezentowania swoich kreacji podczas New York Fashion Week.
I sama czuwa nad wszystkim, co w swiecie mody jest rzadko spotykane. Ale wszystko przecież musi być zapięte na ostatni guzik. Doskonałe muszą też być modelki i tu zaskoczenie. Doskonałe, według Victorii Becham, nie oznacza wcale w rozmiarze zero. Selekcji nie przeszło aż 12 dziewczyn, które zdaniem Beckham były po prostu za chude. Najmniejszym dopuszczalnym rozmiarem była więc 4.
Po wyglądzie samej projektantki trudno było się tego spodziewać, bo nie wygląda ona zbyt zdrowo. Inicjatywa Victorii jest jednak cenna i propaguje normalne podejście do kobiecego ciała, a nie przesadne odchudzanie.