Dla wielu ludzi Paris Hilton już od dłuższego czasu jest synonimem obciachu. Dlatego w plotkarskiej prasie zawrzało, gdy z rozkapryszoną dziedziczką fortuny Hiltona pokazał się reżyser filmów z serii „Kac Vegas”.
Todd Phillips jako twórca niewyszukanej komedii sam nie musiał okazać się skrojonym na miarę wykreowanych przez siebie bohaterów. Czyżby jednak stworzona historia zaczęła wpływać na jego charakter? Plotkarze z Hollywood zachodzą w głowę, czemu reżyser spędził wieczór z Paris. Widziano ich oddanych szampańskiej zabawie – śmiejących się i całujących.
Co o tym myślisz – warci siebie?
dla mnie ten film to obciach
– TOTALNY –
gorzej z tym facetm już być nie może