O dużym niepowodzeniu w ostatnim czasie może mówić Rihanna. Wiadomo już, że koncert 3 sierpnia 2010 w Indianapolis nie dojdzie do skutku. W ubiegłym tygodniu nie odbył się również wspólny występ Rihanny i Ke$hy.
Chociaż piosenkarka aż pali się do grania koncertów, nie dopisuje publiczność. Bilety na jej występy nie sprzedają się tak dobrze, jakby życzyła sobie tego gwiazda, w związku z tym organizatorzy rezygnują z jej muzycznego show.
Czy oznacza to, że długie pięć minut piosenkarki właśnie się kończy? Chyba nikt w to nie wierzy po sukcesie, jaki odnosi przebój Rihanny „Rude Boy”. Może więc wszystkiemu winien jest kryzys finansowy? Przekonamy się o tym w najbliższym czasie.