Czesław Mozil, od kiedy jego kariera się rozkręciła, dał się dobrze poznać swoim fanom. Nie jest tajemnicą, że muzyk lubi zajrzeć do kieliszka. Jest stałym bywalcem nocnych klubów.
Sam Mozil wyznaje, że bez dobrej zabawy do białego rana nie potrafi sobie wyobrazić życia. Co więcej na imprezach nie umie sobie odmówić alkoholu. Dlatego ma obawy o swoją przyszłość. Niepokoi się, że jego stosunek do alkoholu może przerodzić się w głębsze uzależnienie.
Czy muzyk w porę się otrząśnie i uporządkuje swoje życie?