Autor: TalkMediaNews
Michael Douglas to już legenda kina amerykańskiego. W ubiegłym miesiącu usłyszał jednak przykrą wiadomość. Lekarze zdiagnozowali u niego raka krtani. Teraz aktor poddawany jest radioterapii i zabiegom chemioterapii .
Mimo to zależy mu bardzo na aktywności zawodowej. Niedawno w programie Larry’ego Kinga żartował sobie z choroby i zapewniał, że ją pokona. Posunął się nawet do większych żartów. mówił, że zachorował dlatego, żeby w końcu znaleźć się na kanapie w telewizji. Duch walki nie opuszcza go do teraz. Tym bardziej, że w przyszłym tygodniu premierę będzie miał jego nowy film „Wall Street 2: Pieniądz nie śpi„.
Aktor zapowiedział, że na premierze się pojawi, bo bardzo mu na tym zależy. Teraz jednak nie jest to takie pewne. Może okazać się, że stan zdrowia uniemożliwi mu spacer po czerwonym dywanie.