Historia Mela Gibsona swój finał ma w sądzie. Aktor usłyszy wyrok w sprawie znęcania się nad swoją byłą partnerką i matką swojego dziecka – Oksaną Grigorievą.
Amerykańscy dziennikarze twierdzą jednak, że Mel Gibson nie trafi do więzienia. Ustalono, że aktor chce się przed nim ochronić i dobrowolnie przyzna się do winy. Jedyne co grozi mu w takiej sytuacji to wyrok w zawieszeniu i leczenie terapeutyczne. To wszystko, czym odpokutuje wszystkie krzywdy, jakie wyrządził Grigorievej.
Oficjalnie Gibson ma pójść na ugodę tylko ze względu na dzieci, którym chce zaoszczędzić przykrości. Żadna ugoda jednak nie pozwoli Gibsonowi odzyskać twarzy w środowisku filmowym i szacunku ludzi.