Syn Madonny i Guy’a Ritchie’ego – Rocco skończył już 10 lat. Z tej okazji dumna mama postanowiłą wyprawić mu wielkie przyjęcie. Niestety okazało się druzgocącą klapą.
Przyjęcie dla dziecka przypominało raczej bankiet dla dorosłych. Wytworne i zdrowe potrawy, pokaz brake-dance i towarzystwo 150 „przyjaciół” chłopca. Spokój i dobre maniery. To Madonna uznała za odpowiednią zabawę. Nic więc dziwnego, że atmosfera tego „przyjęcia” była nie taka, jakiej oczekiwałoby pełne energii dziecko. Impreza nnie spodobała się również byłemu mężowi piosenkarki.
A to już stało się pretekstem do kolejnej awantury. Znajomi pary donoszą, że wybuchają one nagminnie, a plan cichego i spokojnego rozwodu – dawno legł w gruzach. Tym razem w niezbyt spokojny sposób Guy Ritchie uznał za stosowne poinformwać swoją byłą partnerkę, że Rocco zasługuje na więcej frajdy.