Choć przebój do filmu „Skyfall” wciąż bije rekordy popularności, sama Adele usunęła się nieco w cień. Zajęła się wychowaniem dziecka. Nie przeszkadza jej to jednak w tym, by odnosić kolejne sukcesy.
A jest co świętować. Piosenkarka zapisała się w historii muzyki. Jej krążek „21” jest czwartym na brytyjskiej liście najchętniej kupowanych płyt wszechczasów. Trzeba przyznać, że robi wrażenie.
Do kompletu i pełni szczęścia Adele brakuje tylko Oscara. Na niego artystka musi poczekać jeszcze 2 miesiące. Jest już niemal przesądzone, że to właśnie jej przypadnie statuetka.