Paris Hilton po raz kolejny została zatrzymana za posiadanie narkotyków. Tym razem jednak oprócz marihuany policjanci skonfiskowali 8 gramów kokainy należących do celebrytki.
Na jednej z ulic Los Angeles samochód z Paris Hilton i jej kompanem Cy Waitsem został zatrzymany z powodu wydobywających się z niego oparów marihuany. Nietrzeźwi natychmiast zostali przewiezieni do hotelu Wynn i tam sytuacja nieco się skomplikowała. Z torebki Paris wypadła jej torebka z białym proszkiem. Nie pomogły tłumaczenia gwiazdki, że jest to guma do żucia. I tak trafiła do aresztu, z którego wyszła po wpłaceniu kaucji.
Teraz jednak ma postawione zarzuty i czeka ją proces sądowy. Grożą jej nawet 4 lata w więzieniu. Dodatkowo dostała nieodwołalny zakaz wstępu do hotelu Wynn i hotelu Encore w LA.