Kirsten Stewart znana z roli Belli w adaptacji książkowego bestsellera sagi „Zmierzch” znalazła miłość swojego życia własnie podczas zdjęć do filmu. Jej filmowy partner – Robert Pattinson, stał sie także jej partnerem w życiu.
Okazuje się też, że Stewart jest szaleńczo zazdrosna i bardzo boi się tego, że Robert Pattinson mógłby mieć romans. A o to nietrudno, bo przecież szaleją za nim tłumy fanek. Tym bardziej, że para dużo czasu spędza osobno, a widuje się tylko na planie do „Przed świtem” – czwartej części sagi. Nic dziwnego, że aktorka chciałaby mieć partnera ciągle przy sobie. Dlatego coraz częściej wspomina o ślubie.
Jej zdaniem małżeństwo scementowałoby ich związek i sprawiło, że nic nie zdołałoby go zniszczyć. Niestety innego zdania jest Pattinson. Jego zdaniem na ślub przyjdzie jeszcze czas.