To miał być koniec serii o piratach z Karaibów. Okazało się jednak, że kolejna część zostanie nakręcona, a główną rolę wcieli się po raz kolejny Johnny Depp, który uległ namowom producentów.
Z pewnością jednym z ich najmocniejszych argumentów było wynagrodzenie, jakie przewidują za udział aktora w piątej części „Piratów z Karaibów„. Podobno na konto aktora ma wpłynąć 60 mln dolarów. Taka gaża pozwala mu utrzymywać swój wizerunek w formie. Dzięki jednej dobrze opłacanej roli może wybierać inne, mniej płatne, ale bardziej wartościowe.