Jerzy Stuhr publicznie obwieścił, że nie będzie się już pojawiał na scenie. Czy to oznacza przejście na emeryturę? Nic podobnego. Aktor nadal zamierza grać, jednak tylko w filmie.
Przyczyna zerwania z teatrem jest prosta – Stuhrowi nie podoba się to, co się dzieje na współczesnych scenach. „Pokolenie moich uczniów uprawia teatr, które mnie nie interesuje” wyjaśnia z ujmującą szczerością. Jednocześnie zapowiada, że już niedługo będziemy mogli go oraz jego syna zobaczyć w nowej komedii. Zostanie w niej opowiedziana historia 60 lat życia bohatera Stuhr szuka kogoś, kto sfinansuje ten projekt.