Już 19 listopada polskie kina przeżyją prawdziwe oblężenie. Premierę będzie miała wtedy siódma część przygód o małym czarodzieju „Harry Potter i Insygnia Śmierci”, w której główną rolę zagra już po raz kolejny Daniel Radcliffe.
Aktor od najmłodszych lat wciela się w postać czarodzieja z Hogwartu. Zagrał we wszystkich filmowych odsłonach sagi stworzonej przez J.K. Rowling. Nic dziwnego, że teraz chciałby trochę odpocząć. I jak sam się zarzeka, już nigdy, naprawdę nigdy nie wystąpi w filmie o Harrym Potterze. Niektórzy stwierdzą, że i tak nie miałby okazji, ponieważ przygody czarodzieja kończą się właśnie na siódmej części.
Nic bardziej mylnego. J. K. Rowling nie zaprzecza bowiem, że w przyszłości napisze kolejną książkę o Harrym Potterze. A jeśli powstanie książka, jej adaptacja też z pewnością dojdzie do skutku. Może za kilka lat Daniel Radcliffe zmieni zdanie…