Znany jest już finał głośnego konfliktu między Grażyną Szapołowską a Janem Englertem, dyrektorem Teatru Narodowego. Sprawa sądowa, którą założyła aktorka, przyniosła jej porażkę.
A poszło o to, że Szapołowska zamiast stawić się na przedstawieniu w teatrze, wybrała rolę jurorki w popularnym programie TVP2 „Bitwa na głosy”. Tym samym zaniedbała swoje obowiązki zawodowe w Narodowym, za co została przez Englerta zwolniona. W pozwie żądała przywrócenia do pracy i wypłacenia równowartości trzymiesięcznej pensji.
Niestety sprawa nie poszła po jej myśli. Sędzia przyznał rację Englertowi i w całości oddalił powództwo.