Do tej pory zgrany duet, para kumpli, którzy rozumieli się doskonale. Po głośnej aferze wywołanej żartami z Ukrainek team się rozpadł z wielkim hukiem.
Do tego stopnia, że Michał Figurski, szydzący zazwyczaj z celebrytów wypłakujących się prasie, na łamach „Gali” żalił się na Wojewódzkiego, z którym współtworzył program „Poranny WF”, który przed wakacjami zdjęto z anteny. Dziennikarz ma pretensje do Wojewódzkiego, że ten nie stanął w jego obronie i nie zrobił nic, by Figurski mógł wrócić do pracy. Zamiast tego wybrał sobie nowego współprowadzącego audycję (został nim Bartosz Węglarczyk) i od początku września znów gości na antenie radia Eska Rock.
Do tych zarzutów na polu zawodowym dochodzą też docinki personalne, m.in. na temat braku dzieci, wiekowego już, Kuby Wojewódzkiego…