To nie Sean Connery, a Daniel Craig jest najlepszym Jamesem Bondem. Po obejrzeniu „Skyfall” swoje zdanie na ten temat zmienił Roger Moore.
Żałuje też, że w swojej książce nie mógł poświęcić miejsca właśnie Craigowi. Jego zdaniem przebija on bowiem nawet Connery’ego. Nowy Bond przyczynił się do tego, że seria będzie popularna przez kolejne dziesięciolecia i że będą powstawały jej nowe odcinki. Daniel Craig nadał Bondowi świeżości.
Roger Moore, który sam był Agentem 007 jest zauroczony grą aktorską Craiga, a „Skyfall” już zaliczył do swoich ulubionych odcinków o Bondzie.