Okazuje się, że przyjacielski układ między Colinem Farrellem a Alicją Bachledą-Curuś, o jakim marzyła aktorka, nie sprawdza się. Byli kochankowie i rodzice małego Henry’ego nie mogą się porozumieć.
Ich kontakt polega już tylko na ustalaniu kwestii dotyczących dziecka. Co więcej – nawet tego nie robią osobiście. Podobno Farrell rozmawia z byłą partnerką przez swoją asystentkę. Jeśli musi – wysyła maile lub smsy i jak ognia unika kontaktu osobistego.
Bachleda-Curuś miała nadzieję na wspólne wakacje – dla dobra dziecka. Farrell takim zachowaniem chyba wybija jej to z głowy.