Amerykański show-biznes żyje informacją o rozwodzie rodziców Beyonce. Mimo że rozpad małżeństwa w atmosferze skandalu to w tej branży normalne, losy tej pary są szczególnie obserwowane, ze względu na samą Beyonce. Dotychczas to właśnie ojciec był jej menadżerem.Jednak po ujawnieniu, że pan Knowles zdradzał żonę i będzie miał dziecko z inną kobietą, jego dalsze relacje z córką stanęły pod znakiem zapytania.
Spekulowano, że teraz piosenkarka przejdzie pod skrzydła firmy menadżerskiej, której właścicielem jest Jay-Z, czyli mąż wokalistki. Plotki przecięło jednak oficjalne oświadczenie zamieszczone w internecie przez reprezentantów gwiazdy. W skrócie informuje ono, że we współpracy Beyonce z ojcem nic nie uległo zmianie i wciąż będzie on odpowiedzialny za prowadzenie jej kariery.