Autor: mp3waxx
O uzależnieniach Amy Winehouse wiedział cały świat. Dlatego, gdy pojawiła się informacja o nagłej śmierci artystki, wszyscy podejrzewali jedno – przedawkowanie narkotyków.
Domysły nie potwierdziły się jednak. W trakcie badań toksykologicznych nie stwierdzono we krwi Amy nawet śladowych ilości substancji odurzających. Dowiedziono jednak, że przed śmiercią Winehouse piła alkohol. Czy to jednak on był bezpośrednią przyczyną śmierci? Dotychczas tego nie ustalono.
Po tragicznym wydarzeniu do mediów docierały informacje o tym, że piosenkarka dzień przed śmiercią kupiła dużą ilość narkotyków. Teraz takie doniesienia wywołują duże wątpliwości.