Los Angeles pełną parą przygotowuje się do wielkiej gali rozdania tegorocznych Oscarów. Atmosfera wokół nagród podgrzewana jest na licznych imprezach przedoscarowych.
Choć Alicja Bachleda-Curuś póki co nominacji do Oscara nie dostała, pojawiła się na jednym z przyjęć i nie dała po sobie poznać, że wciąż cierpi po rozstaniu z Colinem Farrellem. Być może uznała, że czas ruszyć naprzód i w końcu wyjść z domu.
Nowy start wyszedł jej znakomicie. Alicja błyszczała wśród aktorek. Na imprezę założyła czarną, prostą, skórzaną sukienkę, w której wyglądała rewelacyjnie!