Rozpoczęła się kolejna edycja programu „X-Factor„. Dla wielu z pewnością sporym zaskoczeniem będzie fakt, że tym razem w roli eksperta nie wystąpi Alicja Bachleda-Curuś.
Tym bardziej, że producenci show od początku nalegali na jej udział. Skierowali nawet do niej ofertę, ale propozycja gaży przerosła ich możliwości. Alicja za jeden dzień pracy na planie programu zażądała aż 150 tys. zł. To kwota wyższa od tej, którą wynegocjowała w poprzedniej edycji o całe 50 proc.
Ambicji Bachledzie-Curuś nie brakuje. Wkrótce jednak, przez tak gwiazdorskie stawki może zabraknąć dla niej pracy!