Robert Pattinson to aktor, który w swoich wywiadach zaznacza bardzo często, że jest typem introwertyka – dokuczają mu wszechobecne fanki i przytłacza go ciężar popularności. Dlatego w swoich marzeniach snuje wizje świata idealnego.
Wyznał, że gdyby mógł go urządzić po swojemu, szczególną uwagę poświęciłby jednemu miastu – byłoby piękne i magiczne, ale jego nazwa musiałaby być tak odrażająca, że nikt nie chciałby w nim mieszkać – miałby je całe dla siebie. Co więcej zarządziłby, żeby wszystkich nudnych ludzi zamykać w więzieniach – bo uważa, że nie ma nic gorszego.
Jeśli faktycznie by tak było, musiałby jedną celę zarezerwować dla siebie, bo jego narzekania i utyskiwania na trudy życia aktora, są już nie do zniesienia.