Ciekawskie Biuro Śledcze

Figurski słynie z niezbyt strawnego poczucia humoru. Po raz kolejny się nim nie popisał, żaląc się w prasie, że przez stratę pracy nie stać go na sushi i zagraniczne wakacje.

Po tym jak Michał Figurski stracił pracę w stacji radiowej, Kuba Wojewódzki, który zwolnienia uniknął, mógł wybrać sobie towarzystwo do prowadzenia „Zwolnienia z WF-u„. Niedawno pisaliśmy, że jego partnerem został Bartosz Węglarczyk, teraz wiadomo, że do ekipy dołączył także Maciej Stuhr.

Do tej pory zgrany duet, para kumpli, którzy rozumieli się doskonale. Po głośnej aferze wywołanej żartami z Ukrainek team się rozpadł z wielkim hukiem.

Kuba Wojewódzki po nieszczęsnym żarcie o Ukrainkach, w przeciwieństwie do Michała Figurskiego, nie został wyrzucony z Eski Rock. Co więcej, już od 3 września znów pojawi się na antenie w porannej audycji.

Jeden żart o Ukrainkach może pogrążyć całą karierę zawodową Michała Figurskiego. Po stracie posady w Esce Rock trudno mu będzie zyskać wiarygodność.

Afera aferą, a Wojewódzki i tak na wszystkim skorzysta. Nikt dalszych zwolnień nie planuje. Wręcz przeciwnie. Nawet Eska Rock chce, by jesienią dziennikarz znów prowadził poranne pasmo.

Takich konsekwencji z pewnością się nie spodziewali. Jednak afera, jaką wywołali szydząc z Ukrainek, okazała się dla nich bardzo kosztowna. Zarówno Wojewódzki, jak i Figurski zostali wyrzuceni z Eski Rock.

Tym razem Wojewódzkiemu i Figurskiemu się nie upiekło. Ich stacja – Eska Rock – zdjęła z anteny i poranny program, w którym nie żałowali sobie i słuchaczom kontrowersyjnych żartów. Ten o Ukrainkach pozbawił ich zajęcia.

Konflikt na linii Eska Rock i Kazik na Żywo raczej szybko się nie skończy. Tym bardziej, że jest ciągle podsycany przez dziennikarzy stacji, w tym Kubę Wojewódzkiego.

Takie mogą być konsekwencje skierowania ich żartu do prokuratury. Postarał się o to Alvin Gajadhur, którego dotyczyły dowcipy dziennikarzy. Mężczyzna uznał zachowanie obu panów za rasistowskie.