Ciekawskie Biuro Śledcze

Leonardo DiCaprio tak dobrze jak z aktorstwa znany jest jeszcze z licznych romansów. Aktor gustuje w sporo młodszych od siebie modelkach, jednak z żadną z nich nie potrafi ułożyć sobie życia.

Leonardo DiCaprio na swoim koncie zgromadził już całkiem sporą sumę. Powiększył ją ostatnio także o 23 miliony dolarów zarobione na sprzedaży swojego domu. Takie oszczędności pozwalają mu już realizować swoje plany.

Co łączy Leonardo DiCaprio i George’a Clooneya? Miłość do kobiet i… niestałość w uczuciach. Obaj aktorzy nie chcą się ustatkować. Potwierdził to właśnie DiCaprio, który rozstał się z dotychczasową partnerką.

Robert Pattinson leczy swoje złamane serce w domu Reese Witherspoon. Prawie z niego nie wychodzi, a jeśli już, to tylko po to, by wrócić w fatalnym stanie. Jego cierpienie chce skrócić Leonardo DiCaprio.

Mało brakowało, a Leonardo DiCaprio dobrowolnie spisałby się na straty. W młodości zależało mu na roli w…

Jednym z największych marzeń Leonarda DiCaprio jest założenie rodziny. Mimo tego aktor wciąż się nie ustatkował? W czym tkwi jego problem?

Leonardo DiCaprio w swojej karierze zagrał w wielu bardzo dobrych produkcjach. Trzy role zaowocowały nawet nominacjami do najważniejszej nagrody w świecie filmu. Oscara jednak nigdy nie dostał.

Leonardo DiCaprio nie narzeka na brak środków do życia. W chwili obecnej jest to jeden z lepiej opłacanych aktorów w Holywood. Mimo to, a może dlatego?, gwiazdor nie pogardza możliwościami zarobienia dodatkowego grosza.

Leonardo DiCaprio zapowiedział, że weźmie udział w zaplanowanym na 23 listopada szczyt poświęcony ochr0nie tygrysów. Słowa dotrzymał, mimo iż wszystko było przeciw niemu.

Magazyn „The Guardian”opublikował ranking najpotężniejszych ludzi w branży kinematograficznej. Niewątpliwie pokrywa się on z najbardziej dochodowymi filmami wszech czasów, które wbiły się w pamięć widzów na całym świecie. Bez wątpienia do takich należą, czy się komuś podobają czy nie, „Titanic” i „Avatar”. Co je łączy? Pomysł na oba filmy narodził się w głowie jednego reżysera. […]