Na ślubie stulecia, jak już okrzyknięto go w mediach, nie mogło zabraknąć królowej Elżbiety II. Ceremonia dotyczyła przecież jej wnuka.
Na ślubie stulecia, jak już okrzyknięto go w mediach, nie mogło zabraknąć królowej Elżbiety II. Ceremonia dotyczyła przecież jej wnuka.