Ostatni odcinek programu „X Factor” jeszcze przed emisją budził wielkie emocje. Czesław Mozil zaskoczył wszystkich, opowiedział się jednak po stronie talentu.
Spekulacje dotyczące półfinału muzycznego show nie milkły. Media sugerowały, że Maja Sablewska, po tym jak przed półfinałem odpadł jej ostatni zespół, zemści się na Wojewódzkim i do finału przepuści kogoś z zespołu Mozila. Tymczasem podczas głosowania jurorów nawet nie wypowiedziała swojej opinii. Ku zdumieniu wszystkich Czesław Mozil szans na finał pozbawił panią Małgosię, która razem z Gienkiem Loską była jego podopieczną.
W rezultacie do finałowego odcinka przeszedł Michał Szpak, najbardziej ekscentryczny uczestnik „X Factor”. Wcześniej pewne miejsce w zwycięskiej trójce otrzymali Ada Szulc i Gienek Loska.