Agnieszka Szulim znalazła się w poważnych tarapatach. Po poniedziałkowej aferze z marihuaną, prezenterka może stracić kontrakt z TVP.
Kłopoty Szulim rozpoczęły się od porannego programu na żywo, w którym podczas rozmowy jej gość zdradził na wizji, że prezenterka pali marihuanę od 15 lat. Choć Szulim szła w zaparte i jak mogła wypierała się, by wyznała to zanim kamery zostały włączone, to i tak niewiele to dało. Teraz TVP zastanawia się, czy nie rozwiązać umowy z dziennikarką. Decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu.
Po niefortunnym wywiadzie, kierownictwo stacji zadecydowało o zawieszeniu Szulim. Czy wróci jeszcze na antenę telewizji publicznej?