Wyrok sądu był jednoznaczny. Wokalistka została skazana na 500 dolarów grzywny i pół roku okresu próbnego. A wszystko przez całkowite rozebranie się na ulicy w Dallas.
Było to jednak w pełni zamierzone i świadome działanie. Wszystko odbyło się na planie teledysku do utworu „Window seat”. Erykah Badu zgodnie ze scenariuszem przechadzała się ulicami miasta zdejmując z siebie kolejne części garderoby. Nagość miała tutaj głębsze znaczenie. Symbolizuje niszczenie jednostki przez schematyczne myślenie tłumu.
Przechodnie byli jednak striptizem zaskoczeni i oburzeni, tym bardziej, że były wśród nich dzieci. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że piosenkarka w finale klipu pada, jakby po postrzale. To zostało źle odebrane, tym bardziej, że scena odbyła się niedaleko miejsca, w którym został zastrzelony John F. Kennedy.