Koncerty Lady GaGa nie są do końca familijnym przedstawieniem. Sporo w nich seksu i to co się dzieje na scenie bywa całkiem mocne. Jednak wielu twierdzi, że 3 czerwca w Manchester podczas występu szołmenka kompletnie przegięła.
Przyczyną oburzenia jest jej performance, w ramach którego Lady GaGa została dosłownie skąpana we krwi (po scenie udawanego mordu). Niektórzy ludzie nie kryli oburzenia np. matka, która wybrała się na koncert wraz z 15 letnią córką.
Niezadowolenie wielu widzów wynikało z tego, że Londyn wciąż jeszcze nie otrząsnął się po tragicznej strzelaninie w Bradford, która miała miejsce zaledwie kilka dni temu. Po tym wydarzeniu nikt nie chce oglądać aktów przemocy. Nawet jeśli to tylko teatr.