Natasza Urbańska w Polsce nie może rozwijać swojej kariery w takim kierunku, jakby chciała. Nieźle idzie jej jednak w Indiach i w Stanach Zjednoczonych. Niedawno w celach zawodowych artystka odwiedziła Bombaj.
Głównym powodem jej wizyty w Indiach było nagranie piosenki z Sonu Niigaam – tamtejszą gwiazdą. Jednak oprócz tego w planach miała spotkania z najważniejszymi producentami filmowymi z Bollywood. Wszędzie towarzyszył jej mąż – Janusz Józefowicz. Gwiazda powiedziała, że jest bardzo zadowolona z odbytych rozmów, jednak na ich efekty musi poczekać nawet kilka miesięcy – wiąże z nimi jednak duże nadzieje.
Po powrocie udała się już w kolejną podróż – tym razem do Los Angeles, by tam rozmawiać o nagraniu swojej debiutanckiej płyty. Wiadomo też, że ma tam pracować nad piosenkami do projektu „Poland… Why Not?”.