Czy ktoś z Was czeka na długo zapowiadaną książkę Kingi Rusin? Jeżeli tak, to mamy dobrą wiadomość: książka ma się ukazać jesienią tego roku.
Jak przyznaje sama autorka, było sporo presji wywieranej przez wydawców, którzy chcieli, aby zakończyła swoją pracę wcześniej. Jednak Kinia nie uległa z czego jest ogromnie zadowolona, bo, jak wyjaśnia, dzięki temu miała czas, aby wszystko przemyśleć, przekonstruować i napisać na spokojnie.
W sferze domysłów wciąż pozostaje to o czym będzie traktował tom sygnowany godnością Rusin. Ona mówi, że będzie to rodzaj poradnika, ale nie do końca… Zainteresowani spekulują czy na kartach prezenterka zawrze rozliczenie ze swoim, byłym już, związkiem z Tomaszem Lisem.
pewnie kolejny poradnik jak być piękną, młodą, bogatą. Pachnie nudą