Botoks to największa pokusa wszystkich, którzy obracają się w świecie show-biznesu. Pragnienie wiecznej młodości, często jednak przynosi niezamierzone konsekwencje.
Choć wiele gwiazd ulega zastrzykom z botoksu, nie wszystkie mają odwagę się do tego przyznać. Milczenie przerwała Jennifer Aniston, która niedawno została okrzyknięta najseksowniejszą kobietą świata. Jej wyznanie miało związek z tym, że ciągle posądzana jest o operacje plastyczne. Postanowiła więc raz na zawsze wyjaśnić sytuację.
Ku zdumieniu wszystkich wyznała, że faktycznie, próbowała botoksu, jednak jej oczekiwania wobec niego się nie spełeniły. Po zastrzykach wyglądała na karykaturę samej siebie, więc z nich zrezygnowała i nie zamierza do nich wracać. Twierdzi, że nie przejmuje się już, tak jak kiedyś, tym, co o niej napiszą, nawet tym, że przytyła parę kilogramów.