Wygląda na to, że TVN podjął już decyzję, jeśli chodzi o wykluczenie Mai Sablewskiej z drugiej edycji programu „X-Factor„, która na antenie ma pojawić się wiosną. Jej stanowiskiem kusi inne gwiazdy show-biznesu.
Pierwszą pretendentką do wolnego fotela jurorskiego była Alicja Bachleda-Curuś. Aktorka wystąpiła w pierwszej edycji show jako muzyczny doradca Kuby Wojewódzkiego. Producenci wiązali więc z nią duże nadzieje, tym bardziej, że honorarium nie jest małe. Aktorce zaproponowano ponad 100 tys. dolarów, czyli aż 350 tys. zł.
Kwota niemała, jednak niewystarczająca, by skłonić Bachledę-Curuś do pracy w Polsce. Aktorka odmówiła dla dobra swojej kariery. chce się skupić na rolach filmowych, a nie rozdrabniać się w telewizyjnych programach.