No i stało się. Miarka się przebrała. Mimo wielu ostrzeżeń i szans, jakie amerykański wymiar sprawiedliwości dawał aktorce, ta nic sobie z tego nie robiła. Teraz będzie musiała ponieść konsekwencje swojego zachowania.
Dla Lindsay Lohan to prawdziwa tragedia, co udowodniła strumieniami łez, wylanymi po ogłoszeniu wyroku. Sąd skazał ją na 90 dni więzienia i jest to decyzja nieodwołalna. Dodatkowo po odbyciu kary będzie musiała przejść trzymiesięczną terapię w klinice leczenia uzależnień.
Lindsay sama do tego doprowadziła w ogóle nie respektując wcześniejszych decyzji sędziów. Ponownie prowadziła pod wpływem alkoholu i narkotyków, nie stawiała się na seansach terapeutycznych i stawiła się na rozprawie wyjaśniającej. Teraz będzie musiała zamienić salony Holywood na więzienną celę.