Premiera ostatniej już odsłony przygód o Harrym Potterze, pt. „Harry Potter i Insygnia Śmierci. Część 2” skłoniła Emmę Watson, odtwórczynię jednej z głównych ról w filmie do przemyśleń, z których później zwierzyła się prasie.
Emma Watson wyznała, że praca na planie wszystkich części „Harry’ego Pottera” dużo ją nauczyła i wszechstronnie ją rozwinęła. Porównała ją jednak do pewnego rodzaju ubezwłasnowolnienia. Przez kilka ostatnich lat Watson żyła zgodnie z harmonogramem zdjęć, nie miała czasu na inne zajęcia. Teraz jednak zamierza to zmienić.
Pierwszym krokiem w kierunku zmian była zmiana fryzury, na co aktorka zdecydowała się od razu po zakończeniu zdjęć. Jakie decyzje podejmie teraz? I czy nie da się zaszufladkować tylko w roli Hermiony?
To jednak musiało być ciężkie, bo przecież Radclif teraz pije, a Emma mówi, że nie było łatwo. Tylko za taką kasę to można sobie popracować, dniówka jak wypłata dobra i to bardxo dobra wypłata…