To niemały powód do świętowania. Nie zapomniał o tym, jej partner – Robert Pattinson i przygotował ukochanej niespodziankę.
Nie była to jednak biżuteria czy bukiety kwiatów. Pattinson wybrał cos bardziej ekstremalnego. W urodziny wieczór zabrał Kirsten Stewart na przejażdżkę motocyklem. Wiadomo, że aktorka była zachwycona.
Nie da się ukryć, że prezent Pattinsona bezpośrednio nawiązuje do drugiej części filmu z sagi „Zmierzch”. Tam Bella grana właśnie przez Stewart także jeździła na motorze tylko po to, by przypomnieć sobie Edvarda.