Od kiedy w mediach pojawiła się informacja, że Lance Armstrong, wystąpi w programie Oprah Winfrey, było jasne, że będzie to wielkie wydarzenie. Wyznanie kolarza zszokowało wszystkich, nawet samą prowadzącą.
Armstrong przyznał się do tego, czemu od miesięcy zaprzeczał. Potwierdził, że stosował doping i że tylko podczas jednego wyścigu w karierze był czysty – w 2009 roku. Wszystkie zwycięstwa zawdzięcza niedozwolonym środkom. Stosował EPO, zażywał hormony wzrostu i poddawał się transfuzjom krwi. Dzięki temu aż siedem razy wygrał Tour de France.
Co więcej dodał, że kiedy oszukiwał, nie miał w ogóle wyrzutów sumienia. Dopiero teraz dociera do niego, jaką krzywdę wyrządził kolarstwu. Czy jego wizerunek da się jednak odbudować?